W sentymentalnym nastroju

Pisząc dziś notkę na moim blogu o zakupach:
Biznes i wojna
musiałam poszukać linku do pewnego filmiku i słysząc ścieżkę dźwiękową, postanowiłam poszukać całości. I znalazłam:

Ameno – ERA

Zaraz potem automatycznie wskoczył
Leonard Cohen i Hallluja

A za nim
Enya – Only Time

Muszę przestać, bo chyba źle się to skończy.

Wojna w Ukrainie

Powoli zaczynam odbudowywać swoje blogi, choć jeszcze dużo pracy przede mną, a czasu ciągle mi brakuje. Zajawki z ostatnich treści widać w szpalcie bocznej.
A tu na początek to, co dominuje obecnie we wszystkich przekazach: wojna w Ukrainie.

Czy ta wojna to Polityczne złoto dla naszej władzy? Notka była pisana jeszcze przed sławetną wyprawą kolejową do Kijowa – właściwie tylko po ładne fotki.

A jaki sens ma bojkot konsumencki firm, które nie wycofały się z Rosji? Czy powinny spotkać się z ostracyzmem?

A przy okazji – przekonałam się, że lata przyzwyczajeń zrobiły swoje. Wprawdzie nie wiem, co obraźliwego jest w określeniu na Ukrainie, ale skoro nowe standardy preferują w Ukrainie, to się stosuję. Co chwilę sama siebie poprawiając.

 

Moje blogowisko

Od kilku dni czuję się jakbym była na pogorzelisku. Niestety, ale przez własne błędy straciłam większość tego, co „wyblogowałam” przez ostatnie 3 lata. Do tego jeszcze dochodzi zmiana hostingu.
Biorąc pod uwagę, że podobnie było 3 lata temu, gdy Agora stwierdziła, że blogerzy nie są potrzebni i zlikwidowała Bloxa, chyba jestem już zahartowana.  Nie wiem ile uda mi się odtworzyć, postaram się to robić sukcesywnie, po kolei na każdym z blogów. Przy okazji wykorzystam doświadczenie zdobyte w pracy z WordPressem, więc może jakoś się uda? Gdyby jeszcze udało mi się znaleźć więcej czasu…